Nawigacja
DEUTSCH PLUS
insta.ling
Aktualnie online
Gości online: 42
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 20
Najnowszy użytkownik: Dorota Ziolkowska-Zych
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 20
Najnowszy użytkownik: Dorota Ziolkowska-Zych
Certyfikaty
Dyrekcja
Wicedyrektor
mgr Marta Martyniuk
mgr Marta Martyniuk
Pn 1200 - 1500
Wt 1200 - 1400
Śr 730 - 915
Cz 1200 - 1315
Pt 900 - 1200 filia
Wt 1200 - 1400
Śr 730 - 915
Cz 1200 - 1315
Pt 900 - 1200 filia
Dyrekcja
Wicedyrektor
mgr Anna Trochimowicz
mgr Anna Trochimowicz
Pn 730 - 1000
Wt 1000 - 1200
Śr 1100 - 1300
Cz 730 - 900
Pt 1100 - 1400
Wt 1000 - 1200
Śr 1100 - 1300
Cz 730 - 900
Pt 1100 - 1400
Dyrekcja
Wicedyrektor
mgr Iwona Wąsik
mgr Iwona Wąsik
Pn 1000 - 1200
Wt 730 - 1100
Śr 1300 - 1500
Cz 1300 - 1400
Pt 730 - 1000
Wt 730 - 1100
Śr 1300 - 1500
Cz 1300 - 1400
Pt 730 - 1000
Wizyta Chanel
Śmierdzące warsztaty z autorem nieprzyjemnych zapachów, śmierdząca historia na podwórku i pachnący, na dodatek pyszny deser… Czy to wszystko może iść w parze?
Uczniowie klasy 2e nie mają wątpliwości. Wszystko dzięki czwartkowemu spotkaniu z panią Chanel.
Jak myślicie, kto nas odwiedził?
Oczywiście odwiedziła nas Pani Przyroda, czyli p. Joanna Pyza. Tym razem przyprowadziła ze sobą jedną ze swoich pupilek. Była nią czteroletnia pani skunks, która wywołała w klasie niesamowity entuzjazm.
Uczniowie dowiedzieli się, że skunksy żyją w Ameryce i ostatnimi czasy zachowują się podobnie do naszych polskich lisów, czyli coraz bardziej spoufalają się z ludźmi wyjadając resztki z koszy i zakradając się do zabudowań mieszkalnych. Są aktywne nocą, w dzień śpią, żyją 10-12 lat.
Pani Chanel, która nas odwiedziła, to reprezentantka gatunku: skunks zwyczajny. Większość z nich, jak i nasz gość, jest barwy biało-czarnej, choć są i okazy czarno-białe czy nawet beżowo-białe.
Po wysłuchaniu legendy o serze pleśniowym i skosztowaniu go, uczniowie klasy 2e zabrali się za przygotowanie pysznego deseru, niby na słodko, a jednak można go było złamać oryginalnym smakiem serka pleśniowego. Czy było warto? Przekonajcie się sami: galaretka, chrupki kukurydziane, bita śmietana, czekolada i serek.
Pani Joasiu, bardzo dziękujemy za przeciekawe spotkanie.
Ela Korzeniowska
Uczniowie klasy 2e nie mają wątpliwości. Wszystko dzięki czwartkowemu spotkaniu z panią Chanel.
Jak myślicie, kto nas odwiedził?
Oczywiście odwiedziła nas Pani Przyroda, czyli p. Joanna Pyza. Tym razem przyprowadziła ze sobą jedną ze swoich pupilek. Była nią czteroletnia pani skunks, która wywołała w klasie niesamowity entuzjazm.
Uczniowie dowiedzieli się, że skunksy żyją w Ameryce i ostatnimi czasy zachowują się podobnie do naszych polskich lisów, czyli coraz bardziej spoufalają się z ludźmi wyjadając resztki z koszy i zakradając się do zabudowań mieszkalnych. Są aktywne nocą, w dzień śpią, żyją 10-12 lat.
Pani Chanel, która nas odwiedziła, to reprezentantka gatunku: skunks zwyczajny. Większość z nich, jak i nasz gość, jest barwy biało-czarnej, choć są i okazy czarno-białe czy nawet beżowo-białe.
Po wysłuchaniu legendy o serze pleśniowym i skosztowaniu go, uczniowie klasy 2e zabrali się za przygotowanie pysznego deseru, niby na słodko, a jednak można go było złamać oryginalnym smakiem serka pleśniowego. Czy było warto? Przekonajcie się sami: galaretka, chrupki kukurydziane, bita śmietana, czekolada i serek.
Pani Joasiu, bardzo dziękujemy za przeciekawe spotkanie.
Ela Korzeniowska