Na wstępie uczestnicy poniedziałkowych (28 listopada br.) zajęć z serii: Akademia Młodego Naukowca, dostali pozornie białe kartki, które po potarciu chlorkiem żelaza, okazały się zapisane. A były na nich liściki od poprzedniej grupy biorącej udział w spotkaniu: Buch - chemia w ruch - wystrzałowe doświadczenia chemiczne.

Prowadząca warsztaty miała nie lada zadanie: przy takich wybuchowych kompozycjach, utrzymać tak żywą gromadkę w ryzach. Na szczęście nadmanganian potasu – główny bohater spotkania, był na tyle interesujący, że dzieci trwały w zaskoczeniu i uśmiechu non stop.
Okazało się bowiem, że ten wydawałoby się taki „niewinny brokat” może nawet w spotkaniu z gliceryną dać ogień. Tego się nie spodziewaliśmy – przyznali zdziwieni uczestnicy spotkania. Nie mniejszym zaskoczeniem było odpalenie a'la rakiety z butelki dzięki oparom denaturatu. Podobał się też balon, który "pompował się sam" dzięki sodzie z octem. W między czasie stworzyliśmy również pianę, jakby z mycia zębów, powstała oczywiście dzięki nadmanganianowi potasu.

Spotkanie z chemią było na tyle atrakcyjne, że zakończyło je stwierdzenie: Kiedy zaczyna się chemia w szkole? Bo my chcemy już!

Ela Korzeniowska